poniedziałek, 1 września 2025

Menopauza mnie nie rusza. Jak ogarnąć zmianę i nie zwariować. Dr n. med. Sheila de Liz - recenzja książki.

 46/2025

Czy menopauza to koniec życia, które znamy? Czy to moment, w którym kończy się młodość, a zaczynają problemy zdrowotne? I czy naprawdę powinniśmy się tego bać? 
Ten czas przychodzi - u jednych kobiet szybciej, u innych później - ale każda z nas musi się z nim zmierzyć. Dlatego poradniki poświęcone temu tematowi są tak ważne: pomagają oswoić się z  trudnymi zmianami, a może nawet zmienić nasze podejście do tego etapu życia. Może dzięki temu  nie będzie on aż tak straszny? 
Zapraszam Was na recenzję książki "Menopauza mnie nie rusza" dr n. med. Sheili de Liz.


Opis z okładki:

 
"Gdy masz dwadzieścia lat, mówią, żebyś pokochała siebie. Gdy masz trzydzieści - byś zaakceptowała zmiany. A gdy zbliżasz się do czterdziestki, zaczynają straszyć... menopauzą"
Brzmi znajomo? No właśnie! Sama jestem już po czterdziestce i przyznam, że trochę boję się tego etapu, tym bardziej, że pierwsze oznaki zaczynają się u mnie pojawiać. Sięgając po ten poradnik, myślałam: a może da się to jakoś odwlec w czasie? A może da się przygotować do tego momentu tak, by wszystko było prostsze i łatwiejsze? 

Książka podzielona jest na trzy części: Podstawy, Kobieta zmienną jest - co się dzieje w drugiej połowie  życia? oraz Coraz bliżej ognia zamiast wypalenia. 
To, co szczególnie mi się spodobało, to swoista instrukcja obsługi. Tak, dokładnie - instrukcja obsługi! W książce znajdziemy ramki oznaczone ikonkami. Przykładowo: ramka "Dobrze wiedzieć", w której autorka podaje perełki wiedzy; 
ramka "Pogromczyni mitów", gdzie obala stare przekonania i bzdury; czy ramka  "Dla ciekawskich", pozwalająca zagłębić się  w temat jeszcze bardziej.
Autorka napisała książkę tak lekkim i luźnym językiem, że czytanie staje się prawdziwą przyjemnością. O menopauzie pisze jak o koleżance, która wpada na chwilę na pogaduchy - a ponieważ świetnie się z nią dogadujemy, zostaje z nami na dłużej.  
To co mnie uderzyło, to stwierdzenie, że każda menopauza jest inna i każda kobieta może przechodzić ją zupełnie inaczej - mieć całą masę objawów albo... nie mieć ich wcale.
I wiecie co? Czytając tę książkę naprawdę można oswoić się z tym, co i tak jest nieuniknione. Można przejść nad tym do porządku dziennego i powiedzieć sobie: "Dam radę!" Bo nie zapobiegniemy temu, co i tak jest naturalną częścią naszego życia. 
Książka jest naprawdę fajna i świetnie się ją czyta - daje wsparcie, wiedzę i sporą dawkę otuchy, której każda z nas  w tym czasie potrzebuję. 
"Menopauza mnie nie rusza. Jak ogarnąć zmianę i nie zwariować" to książka, którą naprawdę trzeba przeczytać - niezależnie od tego, czy temat menopauzy dopiero gdzieś majaczy na horyzoncie, czy już zaczyna nas dotyczyć. To nie tylko poradnik pełen rzetelnej wiedzy, ale też towarzyszka, która pokazuje, że nie jesteśmy same i że z tym etapem życia można sobie poradzić.
Polecam ją każdej kobiecie - dla spokoju, dla lepszego zrozumienia swojego ciała i dla odwagi, by powiedzieć: "menopauza mnie nie rusza!"
 
 
Autor: Sheila de Liz
Tłumaczenie: Magdalena Kaczmarek
Gatunek: poradnik
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 376
Data wydania: 16 lipca 2025
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)