Co to była za przygoda...już dawno nie doświadczyłam takich emocji czytając książkę. "Zło" to kryminał, który zaskakuje już od pierwszej strony.
O moich wrażeniach w dalszej części posta.
Opis z okładki:
Tomasz Mauer świetny, skuteczny adwokat. Mimo swojego zawodu ceni spokój dlatego po wielu problemach i zawirowaniach życiowych postanawia przenieść się gdzieś gdzie liczy, że będzie mógł poświęcić więcej czasu swojej rodzinie. Trafiają do Mirowa, niewielkiego miasteczka gdzie każdy zna każdego, a życie toczy się bez większych skandali. Las, jezioro...czego chcieć więcej.
Jednak z czasem okazuje się, że życie w Mirowie nie jest takie różowe jak wygląda.
Sprawa, którą adwokat otrzymał z fundacji wydaje się banalnie prosta. Ma zająć się Janie Wiśnikiem, który jest pacjentem miejscowego szpitala psychiatrycznego. Ta sprawa diametralnie odmienia życie Tomasza i jego rodziny, już nic nie będzie takie jak wcześniej.
Zło wyszło z ukrycia i czai się na każdym kroku...
"Jest tu. Wylazło z nory. Przenika umysły, intryguje i budzi lęk. Każda zbrodnia rodzi zemstę, gniew. Na tym polega jego triumf."
Czytając "Zło" wiele razy dosłownie czułam czające się zło, które wyłaniało się z książki i oplatało swoimi mackami. Kilka razy wręcz przyprawiało mnie o ciarki, ale im mocniej je czułam, tym trudniej było oderwać się od książki. Ta historia wręcz niewoli w swoje szpony i trzyma bardzo mocno. To co czułam podczas czytania trudno określić ale nie mogłam przestać czytać. Czy to był strach, lęk,
a może chęć oddania się złu?
Losy Tomasza Maurea, Jania Wiśnika i pozostałej części bohaterów Mirowa wciągają niesamowicie. Nagłe, zaskakujące zwroty akcji, wielobarwne postacie to wszystko czyni książkę świetną i wyjątkową. Pokazuje również jak niewiele potrzeba by zło przejęło kontrolę nad życiem każdego z nas. Nie zawsze fakty są jedynym i podważalnym dowodem, a ofiara może stać się mordercą...
Zakończenie pierwszej ksiąki z serii Zbrodnia nie/doskonała zaskakuje i zwala z nóg albo wbija w fotel ( w zależności od puntu siedzenia)
Warto jeszcze wspomnieć o autorach książki. Mariusz Zielke to były dziennikarz śledczy, a Artur Nowak to adwokat z wieloletnim doświadczeniem. W takim duecie i z takim warsztatem musiało powstać coś wyjątkowego i zaskakującego. Dodatkowo książka "Zło" nie tylko fikcją literacką autorów. Przewijają się wątki oparte na faktach co tylko podkręca atmosferę i historię Tomasza Mauera.
Autor: Mariusz Zielke, Artur Nowak
Seria: Zbrodnia Nie/doskonała
Wydawnictwo: Od deski do deski
Ilość stron: 368
Data wydania: 27 marca 2019
Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa w promocyjnej cenie >klik<Wydawnictwo: Od deski do deski
Ilość stron: 368
Data wydania: 27 marca 2019
Książkę zgłaszam do wyzwań:
Jeśli lubicie kryminały gdzie tajemnice wciągają i trzymają w niepewności do samego końca to książka "Zło" jest idealnym wyborem dla Was.
A może ktoś już miał okazję czytać książkę? Jak wrażenia?
Coś zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNo to jest książka którą ja koniecznie chce przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTylko najpierw skończę te które mam od Ciebie pożyczone ;)
Uwielbiam wszystko co ma jakiś związek ze szpitalem psychiatrycznym ;) Jak jeszcze wciąga i szybko się czyta to zdecydowanie coś dla mnie :)
Mam w planach po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńO to brzmi jak książka w sam raz dla mnie :) Uwielbiam wbijające w fotel kryminały :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, intrygi, może namówię męża na tę lekturę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam przyjemności zaznajomić się z tą powieścią, ale skoro jest warta uwagi, będę chciała to nadrobić, zwłaszcza że kryminały to jeden ze szczególnie chętnie przeze mnie czytanych gatunków. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały, to książka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDobry kryminał. Brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o tej książce, a widzę, że mogłabym wiele stracić. Lubię przeładowane wrażeniami lektury, więc chętnie dam się skusić na tą lekturę.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie książka dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTo zło oplatajace mackami. Musze to przeczytac.
OdpowiedzUsuńLubię dobre kryminały, przeczytam na pewno :-)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie w moim klimacie, ale wiem, komu ją polecę ;)
OdpowiedzUsuńLubię książki, których zakończenie wbija w fotel ;)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma czytała, uwielbia kryminały :) Ja w sumie też, ale rzadziej po nie sięgam
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje że książka mnie wciągnie- poszukam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Książka zdecydowanie dla mnie. Dzięki za polecenie, uwielbiam kryminały
OdpowiedzUsuńKsiążka dla mnie, bo lubię kryminały :)
OdpowiedzUsuńCoś dla fanów gatunku ☺
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka by mnie zaciekawiła. Wpiszę ją sobie na listę pozycji do przeczytania i na pewno za jakiś czas po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZapowiada się "wciągająco"
OdpowiedzUsuńRaczej nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńTytuł już wpisany na listę lektur do przeczytania, bardzo chętnie sięgnę po tę książkę, uwielbiam kryminały :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Bardzo chcę wciągnąć się w klimat tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić tą książkę :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post -> WWW.KARYN.PL
No dobra, jak zobaczyłam adwokata, to uznałam, że nie jest dla mnie :P Ale to co napisałaś później sprawia, że ją chcę :D
OdpowiedzUsuńMnie również tytuł zmylił,jednak Twoja recenzja przekonała ☺
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kryminały ☺
Pozdrawiam
Lili
chociaż za tym typem literatury nie przepadam to tę bym chętnie przeczytała
OdpowiedzUsuńDobry kryminał ma taką zaletę, że można go przeczytać dwa lub trzy razy i cały czas doszukiwać się nowych smaczków. Właśnie w tym tkwi ich siła. Tej książki jeszcze nie czytałam ale spróbuję w święta wielkanocne nadrobić.
OdpowiedzUsuńŹle by było jej nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOkładka mrozi mi krew w żyłach i to dosłownie. Raczej nie sięgam po tego typu książki :) Mam za słabe nerwy i jestem za bardzo wrażliwa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale mnie zainteresowałaś! Dzięki, z pewnością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńOj narobiłaś mi straszną ochotę na tą książkę. Uwielbiam kryminały.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, kryminał to mój ulubiony gatunek. Tytuł wpisuję na listę "do przeczytania" Dziękuję za polecenie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawa, aczkolwiek nie słyszałam o niej wcześniej. Bardzo zainteresowałaś mnie swoją recenzją :) Muszę jeszcze dodać, że krew w żyłach zmroziła mi ta siekierka ze zdjęcia :D bardzo dobry efekt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
ciekawa pozycja ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo zachęcająco, nieczęsto książka aż tak emanuje atmosferą i emocjami :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tego typu więc na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńOstatnio brakuje mi lektury, która pochłonęłaby mnie na tyle, żebym z ochotą po nią sięgała. Coś tam czytam, bo wypada, ale mało i z niewielką chęcią.
OdpowiedzUsuńLubię kryminały, myślę, że mogłaby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńZapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńAmazing post, dear! A big hello from Germany!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
Brzmi całkiem interesująco :)
OdpowiedzUsuńOh very interesting book darling
OdpowiedzUsuńxx
Tak to opisałaś, że bym chętnie przeczytała. Do tego zaintrygował mnie fragment książki ze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJutro pobiegnę do księgarni po tę książkę. Sprezentuję ją mojej młodszej córce, później chętnie od niej pożyczę:)
OdpowiedzUsuńCiekawa opcja, wiem komu by się bardzo spodobała ;)
OdpowiedzUsuń