66/2025
Pamiętacie jak kiedyś w szkole były zajęcia ZPT - zajęcia praktyczno-techniczne? Czego myśmy się tam nie uczyli: gotowania, budowania karmników, latawców, szycia czy właśnie szydełkowania. Pamiętam, że bardzo to lubiłam i już od dłuższego czasu chodzi mi po głowie myśl, żeby sobie to przypomnieć i znów zacząć coś tworzyć na szydełku, bo te wszystkie rzeczy są przepiękne.
Skoro był pomysł, to trzeba było przejść do działania - szydełka są, jest i książka.
No i właśnie o niej dziś kilka słów. Zapraszam.

