Księgarka z Dachau. Shari J. Ryan - recenzja książki.

 38/2025

Przyszedł ten moment, kiedy poczułam potrzebę sięgnięcia po coś zupełnie innego. Może niekoniecznie lżejszego, ale z pewnością innego niż to, po co sięgam na co dzień. Mój wybór padł na książkę Shari J. Ryan "Księgarka  z Dachau". Zwykle określa się ją mianem literatury obozowej, ale szczerze mówiąc - nie przepadam za tym określeniem. Zdecydowanie wolę mówić o literaturze pięknej. Choć porusza temat wojny i Holokaustu, ta powieść jest zupełnie inna od tych, które dotąd miałam okazję przeczytać. 
Zapraszam Was na recenzję.

Opis z okładki:

 

 

Młodzieńcza miłość Matildy i Hansa zostaje brutalnie wystawiona na próbę. Wybucha wojna, a dla Żydów nadchodzą wyjątkowe trudne czasy. Hans znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie, ale Matilda jest gotowa zrobić wszystko, by go ochronić. Ukrywa go na poddaszu, w skrytce za swoim łóżkiem. Mijają kolejne miesiące, które spędzają razem jednak w ciągłym napięciu ale też i z nadzieją. 

Współcześnie Grace otrzymuje niespodziewaną przesyłkę z Dachau, zawierającą informację o spadku po babci, o której istnieniu nie miała pojęcia. Zaintrygowana, wyrusza do Niemiec, by poznać jej historię i zdecydować, co zrobić z odziedziczoną księgarnią. Na miejscu odkrywa coś znacznie cenniejszego niż starą księgarnię - dzięki pamiętnikom  babci odkrywa swoją tożsamość i rodzinne korzenie, o których nie wiedziała.

Akcja książki toczy się dwutorowo - z jednej strony przenosimy się do 1939, z drugiej śledzimy wydarzenia współczesne z 2018 roku. Poznajemy losy  Matildy i Hansa, których historia rozciąga się od czasów wojny aż po współczesność. to nasi główni bohaterowie, których poznajemy losy od czasów wojny po współczesność. To właśnie ich przeżycia i decyzje stanowią oś całej opowieści.

Z kolei Grace, wnuczka Matlidy to postać, której życie zmienia się diametralnie po otrzymaniu tajemniczej przesyłki z Niemiec. Dziewczyna przez całe życie nie miała pojęcia o swoim pochodzeniu. Jej matka została bowiem  uznana za sierotę wojenną i nigdy nie poznała swoich rodziców. Do końca swoich dni nie przestała poszukiwać śladów swoich rodziców, pozostawiając córkę z niekompletną historią rodzinną. 

Dzięki odnalezionym pamiętnikom babci, Grace zaczyna poznawać prawdziwą przeszłość i historię Matildy, kobiety, która stała się właścicielką małej księgarni znajdującej się tuż obok obozu pracy w Dachau.

To nie jest książka pełna brutalnych scen i ciężkich wspomnień więźniów - to opowieść z perspektywy tej, która czeka. Która nie traci nadziei. Która codziennie mierzy się z lękiem o życie ukochanej osoby, ale mimo to potrafi zachować w sobie wiarę i godność.

Całość napisana z ogromną klasą i wyczuciem. To historia bolesna, ale opowiedziana z delikatnością i pięknem, które porusza najczulsze struny.

Czytało się bardzo przyjemnie, choć nie obyło się bez wzruszeń - na końcu naprawdę zakręciła mi się łza w oku. 

Przyznam szczerze, że zatraciłam się w tej historii. To jedna z tych książek, które zostają z człowiekiem na dłużej - poruszają, zmuszają do refleksji o przypominają, jak kruche jest życie, a zarazem jak wielką siłę ma miłość, nadzieja i pamięć.

Z całego serce polecam - nie tylko miłośnikom historii, ale wszystkim, którzy cenią sobie emocje zamknięte w pięknych słowach.

Autor: Shari J. Ryan

Tłumaczenie: Jan Kabat

Gatunek: literatura piękna

Wydawnictwo: Świat Książki

Ilość stron: 352

Data wydania: 25 czerwca 2025