40/2025
Ostatnio mam jakieś takie szczęście, że trafiam na książki będące kontynuacją serii. Tak było i tym razem z książką Malwiny Chojnackiej "Dziewczyna bez wstydu". Wydawnictwo zapewniało, że nie trzeba znać poprzednich części, więc bez obaw zabrałam się za lekturę. Jestem już po przeczytaniu i z przyjemnością podzielę się z Wami moją opinią. Zapraszam.
Opis z okładki:
Niewielka miejscowość pod Lublinem - Tatary. To właśnie tutaj wszystko się zaczęło. Kilka miesięcy wcześniej, w ośrodku dla aktorów, popełnia samobójstwo Tamara Meyer - utalentowana scenografka i żona Oskara Meyera, ekscentrycznego twórcy teatru eksperymentalnego. Jednak nikt nie wierzy, że kobieta mogła targnąć się na własne życie.
Lena i Tobiasz Komorniccy, dziennikarze, postanawiają wszcząć własne śledztwo, by dowiedzieć się, co tak naprawdę się wydarzyło, oraz zbadać sprawę tajemniczego zaginięcia jednej ze studentek - Laury Brzeskiej. Nikt z zaangażowanych w próbę zdemaskowania Meyera nie wie spodziewa się, co ich czeka. Wszyscy wyruszają do ośrodka w Tatarach...
Malwina Chojnacka stworzyła naprawdę świetną książkę. Zacznę od bohaterów - było ich całkiem sporo: Mat i Monika, Lena i Tobiasz, Szymon, Laura, Meyer i wielu innych, bardziej drugoplanowych. Każdy z nich był postacią złożoną, miał swoje tajemnice i traumy z przeszłości, które odbijały się na ich zachowaniu w teraźniejszości. Nie wszyscy przypadli mi do gustu równym stopniu, ale najbardziej polubiłam się z Matem - zwykłym chłopakiem, który spieprzył swoje życie, a teraz chce wszystko naprawić.
To, co dzieje się na kartach powieści "Dziewczyna bez wstydu" nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę odetchnąć. Ciągle coś się dzieje, wychodzą na jaw kolejne sekrety. Bohaterowie muszą zmierzyć się z rzeczami, które przekraczają ich (i nasze) oczekiwania. Gwałty, tajemnicze śmierci, narkotyki... a to dopiero początek.
Historia przedstawiona jest z kilku perspektyw, co daje szerszy obraz sytuacji i pozwala lepiej zrozumieć motywacje postaci. Jeden minus, który trochę mnie męczył to fakt, że autorka kończyła rozdziały w bardzo mocnych momentach - co samo w sobie jest dobrym zabiegiem - ale czasem temat się po prostu urywał i nie był kontynuowany.
Mimo to całość została świetnie napisana. Choć fabuła jest skomplikowana i wielowątkowa, bez problemu można się w niej odnaleźć. Duży plus za wyczerpujące zakończenie. Zazwyczaj dostajemy tylko zamknięcie sprawy i koniec, a tutaj autorka pociągnęła wątki bohaterów dalej, dając nam poczucie satysfakcji, że wiemy wszystko. No... prawie wszystko.
Sądząc po ostatnich zdaniach, możemy spodziewać się kontynuacji i kolejnych części serii.
Autor: Malwina Chojnacka
Seria: Lena i Tobiasz
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: HarperCollins
Ilość stron: 400
Data wydania: 16 lipca 2025
Chcę poznać tę serię od początku.
OdpowiedzUsuńThanks for your review
OdpowiedzUsuń