piątek, 8 grudnia 2023

Kleks. Nowy początek - recenzja książki

 28/2023

Pamiętacie film "Akademia Pana Kleksa"? Od momentu premiery w 1984 roku film stał się wielkim przebojem i chyba nie ma dziecka, które chociaż raz nie widziałoby tego filmu. Pan Kleks stał się idolem młodych. Teraz nasze dzieci, młodzież mają zupełnie innych idolów. Jednak postanowiono reaktywować postać profesora Ambrożego Kleksa i już 5 stycznia wchodzi do kin nowa film "Kleks. Nowy początek" Na podstawie scenariusza do filmu Akademia Pana Kleksa. Część 1 w reżyserii Macieja Kawulskiego na motywach powieści Jana Brzechwy powstała książka, którą miałam okazję przeczytać. Ciekawi?


 Opis z okładki:


 Ada Niezgódka to dwunastoletnia dziewczynka, która mieszka w Nowym Jorku z mamą. Ada na wszystko ma plan i nie lubi kiedy coś ją zaskakuje. W dniu jej urodzin również wszystko miała zaplanowane łącznie ze swoją imprezą niespodzianką. Jednak wszystko idzie nie tak i odwiedza ją dziwny gadający ptak, a może to jednak człowiek? Wręcza Adzie zaproszenie do Akademii Pana Kleksa jako jednej z wybranych dzieci, które mają niezwykły talent? Jak odnajdzie się tam dziewczynka, która myśli racjonalnie?

Od czasów, które my znamy z Pana Kleksa wiele zmieniło się w tej szkole. Kiedyś do chodzili  tam tylko chłopcy, których imię zaczynało się na A. Teraz szkoła otwarta jest dla wszystkich, którzy mają niezwykły dar wyobraźni. Lekcje aleliminacji, lekcje kamuflażu, empatii czy harmonii  tego wszystkiego uczą się uczniowie Ambrożego Kleksa. Jednak nad akademią gromadzą się czarne chmury i na wszystkich czyha zło przed którym ma uchronić Ada.

Czy dzięki książce można przenieść się do czasów dzieciństwa? Tak i ja tego doświadczyłam podczas czytania nowej wersji Pana Kleksa. Nie mam nic przeciwko uaktualnianiu starych wersji klasycznych bajek. Jestem jak najbardziej za bo przyciągnąć dzieciaki do czegoś co niesie jakieś przesłanie i jest nowe to czemu nie? Czytając Kleksa uśmiechałam się co chwilę pod nosem i pomyślałam jakie dzieci mają beztroskie dzieciństwo i ja przez chwilę stałam się dzieckiem, które nic nie musi, nie czeka na mnie masa spraw tylko niesamowita wyobraźnia i akademia Ambrożego Kleksa. 
Jeden minus książki jaki mi przeszkodził w podróży w czasy dzieciństwa? Skończyła się o wiele za szybko. Czy spodoba się młodym czytelnikom? Myślę, że jak najbardziej tak i to może być świetny pomysł na prezent, a w nowym roku jako dopełnienie całości wybranie się do kina na film. Ja mam w planach obejrzeć nową odsłonę Pana Kleksa i jeszcze przez chwilę poczuć się jak mała dziewczynka.

Autor: Katarzyna Rygiel, Krzysztof Gureczny, Agnieszka Kruk, Maciej Kawulski
Gatunek: literatura dziecięca
Wydawnictwo: Agora dla dzieci
Ilość stron: 288
Data wydania: 6 grudnia
 

Co myślicie o tej pozycji? Sięgnięcie po nią czy raczej nie?

5 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tego uaktualnienia więc tym bardziej cieszę się, że książka niedawno do mnie dotarła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie przeczytam. Czuję sentyment do tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytamy razem z synkiem 🙂

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba zostanę przy starej wersji z mojego dzieciństwa. Jakoś mnie to nie przekonuje. Może z czasem się przekonam, ale... Klasa mojej córki pewnie pójdzie na to do kina, póki co męczą W pustyni i w puszczy.

    Milusiego wieczoru Sylwio

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)