czwartek, 1 października 2020

Ostatni pociąg. Meg Waite Clayton - recenzja książki.

 44/2020

Odkąd poszłam do pracy po bardzo długiej przerwie brakuje siły na siadanie do komputera jeszcze w domu, dlatego tak rzadko pojawiają się teraz wpisy. Praca jaką dostałam to praca moich marzeń bo pracuje w bibliotece więc idealniej nie mogłam trafić, prawda? 
No ale wpis nie o tym, a o kolejnej książce jaką miałam okazję przeczytać. "Ostatni pociąg" to powieść oparta na prawdziwej historii.  Jeśli jesteście ciekawi moich wrażeń po lekturze zapraszam do czytania.

Opis z okładki:

Czytając powieść "Ostatni pociąg" poznajemy na przemian losy kilku bohaterów. Truus Wijsmuller to nasza bohaterka, która ryzykuje bardzo wiele aby uratować jak najwięcej  żydowskich dzieci.  W tym wypadku ciocia Trusia to bohaterka, która żyła naprawdę i jako bojownik ruchu oporu zapewniała bezpieczeństwo żydowskim dzieciom przed wywózką do Auschwitz. 

Stephan to piętnastolatek, który pochodzi z zamożnej żydowskiej rodziny. Jego pasją jest kultura, marzy by w przyszłości wystawić swoją własną sztukę. Matka jego najlepszej przyjaciółki Zofie - Helene prowadzi antynazistowską gazetę. Niestety to beztroskie życie się kończy. Rodzina Stephana zostaje pozbawiona wszelkich praw, a matka dziewczyny trafia do aresztu. Jedynym słusznym posunięciem w tym wypadku jest ucieczka. Z pomocą przychodzi Truus.
 
Powieści, które są oparte na prawdziwych wydarzeniach lub losach autentycznych osób chyba jest najtrudniej recenzować. Ciężko doszukać się czegoś innego jak prawdy widzianej oczami autora. Jednak czasem te historie opowiedziane są tak, że odbierają wiele przepięknym i wzruszającym historiom.
Meg Waite Clayton przedstawiła losy bohaterów bardzo dokładnie, jednak moim zdaniem zbytnio rozbudowała wątek dziecięcych bohaterów, a Truus nie została przedstawiona do końca tak jakbym chciała.  
Cała historia rozwija się długo i jest zbyt monotonna. Nie wciąga do końca tak jak powinna, a przecież to naprawdę wspaniała historia bohaterskiej kobiety, która ryzykowała swoje życie kilkaset razy.
Nie napiszę, że książka jest zła bo to nie prawda  jednak zabrakło w niej czegoś co porwało by czytelnika, wciągnęło w historię i wzbudziło wiele emocji jakimi powinny charakteryzować się  książki napisane o czasach wojny i bohaterach, którzy żyli i walczyli na wiele różnych sposobów.



Autor:Meg Waite Clayton
Tłumaczenie: Patrycja Zarawska
Gatunek:powieść historyczna
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 536
Data wydania: 12 sierpień 2020 
Książkę "Ostatni pociąg" Meg Waite Clayton znajdziecie na stronie Taniaksiazka.pl w promocyjnej cenie.

 
Znaliście wcześniej losy Truus Wijsmuller? Zainteresowała Was historia przedstawiona w powieści "Ostatni pociąg"?

13 komentarzy:

  1. Szkoda, że wdarła się taka monotonia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Good review 😊 thanks for your sharing 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Mimo wszystko, ja tę książkę chcę przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Recenzja mnie zaintrygowała. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Troszkę szkoda że bardziej nie porywa, ale i tak mogłabym dać jej szansę. Lubię książki oparte na faktach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam co nieco tej historii i bardzo chciałabym przeczytać powieść.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama okładka mi się kojarzy z internetu, ale jak czytam twoją recenzję to zupełnie nie znam tej historii i tych osób. Myślę, że wolnej chwili mogłabym ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka zbytnio mnie nie zaciekawiła, więc na ten moment sobie ją odpuszczę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że znalazłaś swoją pracę marzeń:) Co do książki, obecnie jestem w nieco innych czytelniczych klimatach...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję super pracy. Po książkę chyba bym nie sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)