46/2020
C. J. Tudor miałam okazję poznać przy książce "Kredziarz", o której pisałam tu.
Przyznam, że książka pozytywnie mnie zaskoczyła więc bez wahanie sięgnęłam po najnowszą książkę pani Tudor "Inni ludzie" Jak wrażenia po lekturze? Czytajcie dalej.
Gabe to mąż i kochający ojciec. Ponad wszystko kocha swoją córeczkę Isabelle jednak praca pochłania jego ogrom czasu. Ma wyrzuty sumienia, że nie spędza z nią wystarczająco dużo czasu. Od żony również się oddalił i nie potrafi tego naprawić. Pewnego dnia, kiedy stara się wrócić do domu na czas zatrzymuje go długi korek. W samochodzie przed nim dostrzega twarz dziecka...twarz przerażonego dziecka...jego córeczki, która bezdźwięcznie wypowiada tylko jedno słowo "tatusiu". To był ostatni raz kiedy widział swoją córkę.
Od tej chwili zaczyna się koszmar ojca, który od trzech lat szuka swojej małej Izzy i samochodu, w którym ją widział po raz ostatni. Gabe nie traci nadziei po mimo iż wszyscy wkoło są przekonani, że dziewczynka nie żyje.
Akcja książki dzieje się dwutorowo, a w zasadzie nawet trzy. Na początku trudno powiązać wszystkie wątki ze sobą, chociaż szybko można wysnuć swoje przypuszczenia. Autorka powoli odkrywa kolejne tajemnice i podaje rozwiązania już w trakcie książki. Nie zostawia wszystkiego na zakończenie co naprawdę jest fajnie i daje szerszy obraz na całą sytuację jaką opisała C. J. Tudor. Jakie wrażenie pozostały po lekturze? W zasadzie same najlepsze. Książka przede wszystkim wciąga i nie pozwala na chwilę wytchnienia. W zasadzie cały czas coś się dzieje. Gabe i poszukiwania Izzy, Fran i Alice, którzy uciekają przed złymi ludźmi, blada dziewczynka w białym pokoju i kilka pobocznych bohaterów, którzy mają swoje role w całej sytuacji. Pojawiają się również Inni...Jak dla mnie książka o wiele lepsza niż Kredziarz, chociaż i ona bardzo mi się podobała. Wydaje mi się, że autorka od tamtego czasu naprawdę rozkwitła i potrafi wymyślić jeszcze bardziej pokręconą sytuacje, którą próbujemy rozwikłać podczas czytania książki "Inni ludzie"
Warto wspomnieć o okładce. Podobna chociaż inna. Na okładce pojawiają się ludziki jak i na poprzednich okładkach jednak ta dodatkowo się mieni co ciężko pokazać na zdjęciu.
Polecam wszystkim, którzy uwielbiają kryminały, powieści sensacyjne i thrillery. Myślę, że ta pozycja powinna wam się spodobać, chociaż opinie są naprawdę mieszane co do tej książki. Osobiście polecam.
Autor: C. J. Tudor
Tłumaczenie: Tomasz Wyżyński
Gatunek: powieść sensacyjna
Wydawnictwo: Czarna Owca
Ilość stron: 424
Ilość stron: 424
Data wydania:14 października 2020
Książkę możecie kupić na stronie wydawnictwa w promocyjnej cenie.
Co myślicie o tej pozycji? Sięgniecie po nią czy raczej nie?
ta książka znajduje się na liście moich obowiązkowych lektur do przeczytania.
OdpowiedzUsuńSuper, że tak ją chwalisz, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTo musi być świetna książka, ale ja teraz stawiam na publikacje ściśle historyczne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce wiele dobrego i raczej jestem na tak. :)
OdpowiedzUsuńLubię klimatyczne thrillery, więc jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym ją przeczytała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Harlana cobena <3
OdpowiedzUsuńKredziarz też przeczytałam i zaciekawiłaś mnie tym tytułem. :)
OdpowiedzUsuń