piątek, 19 czerwca 2020

Wiara, Nadzieja, Miłość. Monika Jagodzińska - recenzja książki.

28/2020

Ostatnio w moje ręce trafiają książki, w których głównym tematem są problemy nastolatek. Chyba każdy z nas wie jak trudny to czas i jak wiele stresujących sytuacji czeka na nastolatka. W książce Moniki Jagodzińskiej poznajemy Dianę, która właśnie kończy trzecią klasę gimnazjum i ma duży problem z akceptacją siebie co doprowadza ją do kolejnych problemów. Zapraszam na recenzję książki "Wiara, Nadzieja, Miłość"



Opis ze strony wydawnictwa:

Diana jest uczennicą trzeciej klasy gimnazjum. Trudny okres, niby jeszcze człowiek nie jest dorosły lecz już nie dziecko. Moment przejścia okazał się być dla niej zgubny. Dziewczyna ma problemy z emocjami. Boi się otworzyć na ludzi. Jest typem szarej myszki, która nawet jedynej zaufanej przyjaciółce Jowicie nie jest w stanie zdradzić wszystkich swoich uczuć. Kiedy nowo poznany chłopak ośmieszył ją w Internecie, próbuje znaleźć powód, bo przecież w ogóle jej nie znał. Szuka winy w sobie. Postanawia zmianę. I tutaj zaczyna się historia. Z pozoru niewinna przemiana zmienia się w zagrażającą życiu chorobę. Diana wraz z traconymi kilogramami traci chęć życia. Czeka ją niełatwa droga. Upadki, wspinaczka. Życie Diany potoczyło się w sposób, w jaki się nie spodziewała...



"Nieważne, ile razy ktoś nazwał mnie grubą. Nieważne, ile razy ktoś śmiał się, że nie umiem tego czy tamtego. Nieważne, który raz byłam wykorzystywana. Nieważne, jak często słyszałam, że jestem brzydkim kaczątkiem, tyle że mam nie liczyć na zakończenie jak w bajce. Nie miało to znaczenia. Zawsze bolało tak samo. Z czasem przyzwyczaiłam się do tego. Nauczyłam się nie reagować, co nie znaczy, że ich słowa były mi obojętne."

Diana nie potrafi poradzić sobie z emocjami. Kolejna porażka w kontaktach z rówieśnikami kończy się klęską. Winy szuka w sobie co tylko pogarsza jej stan psychiczny. Przez swój wygląd i zbyt dużą wagę traci pewność siebie. Nie potrafi się otworzyć na innych. W końcu któregoś dnia postanawia się zmienić. Chce zmienić się przede wszystkim dla siebie ale również dla innych by być częścią grupy. Diana zaczyna się odchudzać i efekty są naprawdę spektakularne. To ją cieszy. Jednak cała ta "przemiana" zaczyna wymykać się spod kontroli, a dziewczyna tego nie widzi. Doprowadza ją to do ciężkiej choroby.
Co się stanie z Dianą? Oczywiście tego nie napiszę ale przejdzie trudną drogę, która nie będzie usłana różami.



"Stanęłam przed lustrem. Spojrzałam na siebie. Nagle wydało mi się, że stoję w miejscu. Znów przestałam się sobie podobać. Myśl, że po raz kolejny zawiodę samą siebie, momentalnie zaburzyła całą pewność, jaką udało mi się wypracować"

"Wiara, Nadzieja, Miłość" to objętościowo krótka historia jednak autorce udało się zawrzeć tak wiele ważnej treści. Walka z anoreksją dotyczy sporej grupy nastolatek i nie zawsze udaje się pomóc im na czas. Czytając historię Moniki Jagodzińskiej ma się wrażenie jakby ta historia była całkowicie prawdziwa i wydarzyła się gdzieś obok nas. Jest tak rzeczywista i realna, że łapałam się nie raz na tym jak bardzo współczułam bohaterce, która w książce jest osobą fikcyjną. Jednak wiem, że opisana historia mogła się wydarzyć.
Książka podzielona jest na trzy części: Wiara, Nadzieja i Miłość. Każda z tych części jest nowym etapem w życiu naszej bohaterki.
Czy można tu napisać, że historia jest banalna? Nie, absolutnie nie, chociaż zdaje sobie sprawę, że takich książek może być sporo. Czytając tą historię nie mamy co liczyć na zwroty akcji, czy zaskoczenie czytelnika. To trudna walka ze straszliwą i podstępną chorobą, którą chory zauważa jako ostatni albo do końca nie wierzy w to co mówią inni wokół. Przecież ja wciąż jestem gruba.
Jeśli lubicie takie historię to polecam Wam książkę z całego serca.

Jeszcze chciałabym wspomnieć o okładce. To takie moje osobiste odczucie. Pamiętam jak kiedyś dawno temu na facebooku mignęła mi okładka tej książki i byłam przekonana, że to kolejny erotyk (dziewczyna w bieliźnie ze związanymi rękami), sam tytuł też nie mówi nam za dużo, no i opis z okładki...można naprawdę odnieść bardzo mylące wrażenie. O czym jest ta książka??? Gdybym w księgarni zobaczyła tą książkę raczej nie sięgnęłabym po nią. Jednak żebyście dobrze mnie zrozumieli okładka przyciąga uwagę jednak nie pasuje mi do tej konkretnej historii. I tu właśnie przypominam sobie o powiedzeniu "Nie ocenia się książki po okładce"

Całość oceniam bardzo wysoko i cieszę się, że Pani Monika dała mi możliwość przeczytania swojej książki. Wam również polecam. To książka na jeden wieczór jednak na długo zapadnie w pamięci. Przepiękna historia raczej tu nie pasuje bardziej trudna, wzruszająca, prawdziwa będą oddawały emocje jakie towarzyszyły mi podczas czytania tej książki.


Autor: Monika Jagodzińska
Gatunek: literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Psychoskok
Ilość stron: 120
Data wydania: 26 marca 20180
Książkę można kupić na stronie w promocyjnej cenie.


Książkę zgłaszam do wyzwania Olimpiada Czytelnicza.

Dajcie znać w komentarzach co myślicie o książce Moniki Jagodzińskiej "Wiara, Nadzieja, Miłość"?

13 komentarzy:

  1. Nie spotkałam się wcześniej z tą książką, jednakże mnie zaciekawiła :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa recenzja. Od czasu do czasu sięgam po książki o problemach młodzieży.Tę książkę chętnie bym przeczytała. Pozdrawiam serdecznie.Miłego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Napewno sięgnę po tę książkę. Bardzo wartościowa publikacja. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już o tej książce. Myślę, że warto się nią zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślę, że to bardzo ważna książka. Potrzeba szczególnie dziś takich powieści dla młodzieży, które poruszają trudną tematykę. A zaburzenia odżywiania to naprawdę bardzo duży problem wśród współczesnej młodzieży. Wręcz bym powiedziała, że już poważny problem społeczny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesująca recenzja, a książce przyjrzę się bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, polecam. Poruszająca historia

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała, pełna emocji książka. Ja również ją polecam.

    OdpowiedzUsuń
  9. I haven´t known that book. Thanks for sharing.
    I hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  10. Może przeczytam w to lato��

    OdpowiedzUsuń
  11. To faktycznie świetna książka dla nastolatki,a co do okładki to mam takie samo wrażenie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)