piątek, 6 maja 2022

Mortalista. Max Czornyj - recenzja książki.

 9/2022

Ostatnia niemoc czytelnicza naprawdę dała mi się we znaki i myślałam już nawet o tym by zostawić bloga po co on skoro nie ma recenzji.  Jednak na ostatnich zakupach wypatrzyłam nową książkę Maxa Czornyja. Kupiłam bez przekonania, że szybko po nią sięgnę. Stało się coś niesamowitego...książka mnie wręcz przyciągała i po dwóch dniach od zakupu zabrałam się za czytanie. Jak myślicie, jak będzie opinia skoro książkę pochłonęłam w ekspresowym tempie?
Zapraszam do czytania.
 

Opis z okładki:

 Honoriusz Mond znajduję pracę w firmie sprzątającej Allegry Szmit. Firma przyjmuję nawet najbardziej wymagające zlecenia i żadnego brudu się nie boi. Pierwsze duże zlecenie to posprzątanie domu w Bobolinie, gdzie odnaleziono zmarłego właściciela Wiktora Engela. Wszystko idzie sprawnie dopóki w Honoriuszu nie włącza się szósty zmysł i zaczyna szukać tego czego nie widać. Odnajduje sieć tuneli w piwnicy domu, a w nim zwłoki dzieci, które są dosyć nietypowo ubrane, a każde z nich w różnym stopniu rozkładu.
Honoriusz Mond jako specjalista od umierania i były kierownik katedry mortalistyki czuję, że za tymi zbrodniami i śmiercią Engela kryje się coś więcej niż mogłoby się wydawać. Jednak komisarz Berg ma ochotę zamknąć szybko śledztwo bez mieszania się Monda w sprawę.
 
Tu oczywiście nie ma co kombinować kto za tym wszystkim stoi bo po prostu to wam się nie uda. Autor potrafi wywieść czytelnika w pole, skierować jego myśli na zupełnie inne tory i to mi się podoba. Mamy pewność, że zostaniemy zaskoczeni. 
O czym jeszcze muszę wspomnieć to rymowanki, które pojawiają się co jakiś czas. Nie wiem jak Wam się spodobały ale mnie przyprawiły o gęsią skórkę.


Uwielbiam książki Czornyja, szczególnie te oparte na faktach, jednak serii żadnej nie czytałam (jakoś nigdy nie było czasu na przeczytanie tylu książek). Sięgając po Mortalistę nie wiedziałam, że to będzie seria. Jednak muszę przyznać, że poczułam tak wielką sympatię do Honoriusza i Allegry, że nie wyobrażam sobie że mogłabym ich więcej nie spotkać. Oni są po prostu niesamowici, inni i tacy nietypowi. Ich pasje i zamiłowania są takie nietypowe...a do tego ubranie Monda - płaszcz i fedora.
Oczywiście czekam z niecierpliwością na dalsze losy bohaterów i chyba powinnam podziękować autorowi za wyciągnięcie mnie z dołka czytelniczego.


Autor:Max Czornyj
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 400
Data wydania: 13 kwietnia 2022
 
Jesteście fanami autora? Czytaliście już Mortalistę? Jak wasze wrażenia?

6 komentarzy:

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)