czwartek, 6 stycznia 2022

Trzy siostry. Heather Morris - recenzja książki.

 1/2022

Zaczął się nowy rok i przede mną nowe książki. Tym razem sięgnęłam po książkę Heather Morrris "Trzy siostry". Wiem, że wiele osób nie lubi  autorki i jej podejścia do historii ludzi uwięzionych w obozach. No cóż...historia Lalego wydawała się mało realna, chociaż wydarzyła się rzeczywiście. Tym razem autorka opisała historię trzech sióstr, które przeżyły obóz Auschwitz. Jeśli jesteście ciekawi tej historii zapraszam na recenzję.

Opis z okładki:


 Cibi, Magda i Livi Meller to właśnie o nich jest ta powieść. Prawdziwa i wzruszająca. Ich historia zaczyna się w 1942 roku na Słowacji. Kiedy przychodzi rozkaz wywózki młodych dziewcząt do pracy.  To po Livi przyszli żołnierze ale najstarsza siostra Cilka nie pozwoli siostrze jechać samej. Kiedy były małymi dziewczynkami przyrzekły ojcu, że zawsze będą troszczyć się o siebie bez względu na wszystko i nigdy nie pozwolą by je rozdzielono. Tak dwie siostry stawiają się w wyznaczonym miejscu i jadą w nieznane. Żadna z nich nie wie co je czeka u kresu tej podróży. Magda w tym czasie leży w szpitalu i nie może dołączyć do swoich sióstr, później przez długi czas się ukrywa aż w końcu i ona musi stawić się z matką i dziadkiem do transportu Żydów.
Po latach siostry spotykają się w obozie Auschwitz-Birkenau i dbają o siebie jak tylko mogą. Wspierają się w trudnych chwilach i dla siebie zrobią wszystko, nawet oddadzą życie.

"Trzy siostry" Heather Morris to historia przepiękna i niesamowicie wzruszająca. Życie w Auschwitz to niewyobrażalne piekło dla każdego kto tam się znalazł. Dziewczyny miały siebie i walczyły o każdy dzień. Najpierw Cibi i Livi, a później również Magda, która dołączyła do nich po dwóch latach. Dziewczyny przeżyły obóz, później marsz śmierci by w końcu powrócić do domu. Jednak to nie koniec ich podróży. Są ludzie, którzy nadal traktują ich jako kogoś gorszego. Ich kolejnym celem jest Izrael.

Muszę Wam napisać, że w końcu kiedy po tych wszystkich świętach mogłam usiąść do książki to przepadłam. Wzruszyłam się bolesną ale i niesamowicie piękną historią trzech sióstr. To miłość pozwoliła przetrwać im to piekło. To ona trzymała ich przy życiu. To miłość i nadzieja wyrwała ich ze szponów śmierci i pozwoliła na nowo cieszyć się życiem.

Książki Heather Morris traktuje jako powieści historyczne, a nie dokumentalne i tak czyta się je o wiele łatwiej. Dziewczęta opowiadając swoją historie autorce zapewne nie ubarwiały jej, ale jednak opisane wydarzenia w książce są oparte na tej historii. Nie doszukujmy się tu niespójności po prostu spróbujmy sobie wyobrazić sobie co przeżyli ludzie, którzy trafili do obozów.



Autor: Heather Morris
Tłumaczenie: Kaja Gucio
Gatunek: powieść historyczna
Wydawnictwo: Marginesy
Ilość stron: 424
Data wydania: 10 listopada 2021
 
 

 Tą i inne książki z gatunku beletrystyka i literatura piękna , znajdziecie na stronie księgarni Tania Książka w atrakcyjnych cenach.

 
 
Czytaliście którąś z książek Heather Morris? Która historia najbardziej was poruszyła?

 


6 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze tej książki. Być może w przyszłości się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Już mam tę książkę na liście tych obowiązkowych do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją w planach. Poprzednia jej książka mnie urzekła i wzruszyła. Po tym tytule spodziewam się podobnych emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam w planach ją przeczytać, ale muszę być do tego w lepszym nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  5. Teraz podchodzę do literatury obozowej nieco inaczej - nie ufam zbeletryzowanym opowieściom - mam kogoś bliskiego w Oświęcimiu, który zna pracowników Muzeum. Pozdrawiam Sylwio :-) .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)