poniedziałek, 24 maja 2021

Pianka do mycia twarzy Under Twenty.

 Przyznam szczerze, że rzadko, a w zasadzie wcale nie używałam produktów antybakteryjnych aż w końcu to się zmieniło i w moje ręce wpadła chyba już kultowa pianka do mycia twarzy Under Twenty. Jak się sprawdziła na mojej suchej cerze? Przeczytajcie. 

Opis z opakowania:

Pianka do mycia twarzy o wegańskiej formule i działaniu antybakteryjnym przeznaczona do oczyszczania każdego typu skóry wymagającej: wrażliwej, tłustej i mieszanej. Pianka oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, wygładza, redukuje niedoskonałości, odświeża. Aktywne składniki to: szałwia, mięta, probiotyk, kwas szikimowy.


Pianka jak widać na zdjęciu ma przezroczyste, zielone opakowanie więc z łatwością możemy kontrolować ilość kosmetyku w opakowaniu. Pompka świetna i nie ma problemu z dozowaniem kosmetyku. Zapach pianki świeży i bardzo przyjemny.

Jednak najważniejsze jest działanie pianki. Cera sucha wymaga szczególnej pielęgnacji. Na opakowaniu nie wymienili cery suchej ale sprawdziłam i używałam codziennie wieczorem kosmetyku. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się niczego specjalnego, a o dziwo pianka Under Twenty spisała się naprawdę dobrze. Szczególnie wyczuwalne było odświeżenie i wygładzenie skóry. Problemów skórnych raczej nie miewam więc pod tym względem nie wiem jak działa. Piankę używam już ponad miesiąc i jestem z niej zadowolona. Czasem podkrada mi ją mój syn, który jest w tym wieku gdzie hormony szaleją co widać po skórze, jednak jeszcze nie wyrobił sobie systematyczności.

Myślę, że pianka zagości na dłużej w mojej codziennej pielęgnacji pomimo niż nie mam "under twenty" ;) 

 

A Wy znacie piankę Under Twenty? Jak się u was sprawdziła?

10 komentarzy:

  1. Bardzo lubię używać piankę do mycia twarzy. Tej marki jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie. Chętnie bym go wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dla mojej skóry, ale cieszę się że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać, że świetny produkt Sylwio. Pozdrawiam, dziś tylko 8 minut na szybkich zakupach i recenzja książki o Marii Konopnickiej. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się kojarzy raczej z młodymi osobami ta marka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam pianki, ale tej konkretnej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lata minęły kiedy miałam ostatni raz jakiś produkt z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się ta pianka, wydaje się dobra dla mojej cery - mimo, że bliżej mi do Under Thirty niż Under Twenty.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam :) Kiedyś używałam ich produktów, ale to było dawno temu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)