CC Krasa. farba do trwałej koloryzacji włosów z olejkiem amla i argininą - Faberlic.

Pewnie większość z Was wie jak bardzo lubię farbować włosy na piękne odcienie rudości. Znaleźć idealną farbą nie jest tak łatwo chociaż jest to możliwe. Dlatego ciągle poszukuje i eksperymentuje z nowymi farbami. Firmę Faberlic poznałam już kilka miesięcy temu, a produkty z ich asortymentu kuszą mnie w kolejnych katalogach, dlatego postanowiłam zrobić zamówienie, które pokazywałam już jakiś czas temu.

Opis ze strony:
Farba do trwałej koloryzacji włosów CC Krasa Faberlic - jedyna farba do włosów łącząca funkcje koloryzacyjne i odbudowujące w jednej procedurze. 

• doskonała kondycja włosów
• idealna paleta cieni
• 100% równomierne pokrycie siwizny
• laminowanie do 5 tygodni
• doskonale sprawdza się przy wrażliwej skórze głowy
• odpowiedni dla każdego rodzaju włosów, można stosować w każdym wieku
• odcienie blond umożliwiają rozjaśnienie włosów o 3 tony po pierwszym zastosowaniu
• nie zawiera PPD (silny środek drażniący)
• pigmenty przenikają do samego rdzenia trzonu włosa, co pozwala uzyskać maksymalnie głęboki a zarazem naturalny odcień.

Więcej informacji na stronie Faberlic >klik< 

W opakowaniu znajdziemy tubkę z farbą, buteleczką z emulsją rozwijającą, saszetkę balsamu do włosów, rękawiczki, instrukcję (niestety w języku rosyjskim) 
Co mnie bardzo zaskoczyło to duży wybór odcieni farb (36 kolorów). Wybrałam dla siebie kolor o pięknej nazwie "I love red" Intensywny miedziany blond (7.4)

Miałam obawy, że wybrałam zbyt jasny odcień i nie pokryje moich włosów. Przyznam się szczerze, że z rosyjskiego mało pamiętam i nie byłam w stanie przeczytać instrukcji w tym języku więc robiłam wszystko tak jak z innymi farbami. Rozrobiłam farbę  do której dodałam dodatkowo kapsułkę NEED MORE nr4 Luxury Shine do włosów bez blasku. (do kupienia tu >klik<) - nie będę pisać o niej osobno gdyż ciężko stwierdzić jakie ma osobno działanie.

Bardzo dużym plusem jest konsystencja farby, która przypomina krem. Świetnie się nakłada i nie spływa nigdzie z włosów. Zapach farby nie jest drażniący podczas farbowania. Po określonym czasie spłukała i umyłam włosy. Już podczas mycia dało się wyczuć miękkość i gładkość włosów. Wysuszone włosy były gładkie i pięknie lśniące, a kolor głęboki intensywny. Łapałam się często jak bezwiednie je dotykałam i wąchałam...tak, tak włosy pachniały cudownie i słodko bananami :)
Przez kilka kolejnych myć woda była przezroczysta a kolor nadal tak samo intensywny.
Czy jest to dla mnie farba idealna? Hmm...brakuje mi pewnych rzeczy takich jak np. instrukcja  w języku polskim, farba w dozowniku a nie rozrabiana do miseczki i lepszej jakości rękawiczki. Oczywiście to są niewielkie minusy w porównaniu z efektem, jakością i niską ceną.
W tej chwili farba kosztuję 12,50 zł, mi udało się kupić w promocyjnej cenie przy zakupie dwóch sztuk 8,90 zł za opakowanie.

No dobrze a na koniec efekt bo to na pewno Was najbardziej ciekawi. Włosy moje miały podobny odcień więc tu przede wszystkim chodziło o odnowienie koloru i pokrycie odrostów.

Zdjęcie przed farbowaniem w naturalnym świetle i z lampą.

Zdjęcie po farbowaniu w naturalnym świetle i z lampą.

  
 Zdjęcie przed i po farbowaniu z lampą.

I jak poda Wam się efekt? Bo mi bardzo. 

Zapraszam Was na stronę Faberlic gdzie znajdziecie całą ofertę sklepu (klik w logo), a wkrótce kolejne recenzje kosmetyków tej firmy.