Recenzję książki "Dylematy Laury" możecie przeczytać tu >klik<, a teraz poznajmy autorkę komedii Martę :)
1. Skąd w ogóle pomysł na książkę ?
Inspirowałaś się kimś kreując postać Laury, bo przyznam szczerze wpadki to
drugie imię Laury.
:) Pomysł przyszedł do mnie gdy po raz kolejny przeczytałam książkę-
komedię, która wcale nie była śmieszna. To dla mnie bardzo ciekawe zjawisko,
gdy zapowiadana jest książka- komedia jako hit a tak na prawdę wcale nie bawi. Zaczęłam myśleć o cechach
takiej powieści . Czyli co musiała by zawierać by bawić i tak mój pomysł
rozpoczął nabierać kształtów. Laura jest bardzo specyficzną postacią. Gdy ją
kreowałam chciałam by każda dziewczyna, kobieta mogła się z nią w jakimś stopniu identyfikować.
2. Jak długo trwały prace nad pisaniem
książki Dylematy Laury?
Około roku. Od napisania pierwszych
linijek do ostatniej kropki. Potem trzy miesiące zleciały mi na poprawianiu
tekstu.
3. Planujesz napisać kolejną książkę ? I
Czy to też będzie komedia?
Tak. Mam już połowę drugiej części
przygód Laury. Jeśli będzie zapotrzebowanie na dalsze losy Laury z
przyjemnością usiądę i dopiszę drugą część. Obecnie pracuję na kolejną
powieścią. Mogę powiedzieć tylko tyle iż to nie będzie komedia.
4. Jaki jest Twój ulubiony autor ,
książka?
Moją ulubioną książką jest zdecydowanie
pamiętnik Bridget Jones. Czytam bardzo wiele książek z wielu gatunków
literackich.
5. A jeśli nie piszesz to czym się
zajmujesz na co dzień?
Próbuję nie zwariować :) A tak na
poważnie, jestem mamą na pełen etat, dwójki wspaniałych dzieci :)
6. Marto, kiedy byłaś małą dziewczynką
kim chciałaś zostać ?
:) Piosenkarką :) !! Jakimś cudem dostałam
w piątej klasie szkoły podstawowej szóstkę z muzyki za wykonanie jednej
piosenki. I postanowiłam, że koniecznie MUSZĘ :) zostać piosenkarką. Choć
talentu do śpiewania nie nie mam za grosz to miło wspominam te marzenie.
7. Na koniec co byś poradziła osobą które
chciałyby : napisać książkę?
Po pierwsze, zastanówcie się jaki gatunek
literacki Was interesuje. Następnie skupcie się na fabule, nie może być ona
nudna. A potem to już tylko usiąść i pisać :)
8. A wydać ?
O tym procesie samym w sobie można by napisać
książkę :) Wierzyć w siebie przede
wszystkim, nie brać NIE za odpowiedz. Wysyłać do wydawnictw które wydają
zbliżoną literaturę.
Marto dziękuję Ci bardzo za odpowiedzi i życzę wiele sukcesów, oczywiście czekam na dalsze losy Laury :)
"Dylematy Laury" zostały wydane tylko w wersji ebooka i możecie kupić go tu >klik< w najniższej cenie jaką znalazłam w internecie.
Jeśli jeszcze nie zachęciłam Was wystarczająco do przeczytania książki mamy dla Was niespodziankę...zapraszam na stronę wydawcy gdzie możecie przeczytać kilka stron >klik<
Ktoś z Was czytał już "Dylematy Laury"? A może Wy macie jakieś pytania do autorki?
Marto dziękuję Ci bardzo za odpowiedzi i życzę wiele sukcesów, oczywiście czekam na dalsze losy Laury :)
"Dylematy Laury" zostały wydane tylko w wersji ebooka i możecie kupić go tu >klik< w najniższej cenie jaką znalazłam w internecie.
Jeśli jeszcze nie zachęciłam Was wystarczająco do przeczytania książki mamy dla Was niespodziankę...zapraszam na stronę wydawcy gdzie możecie przeczytać kilka stron >klik<
Ktoś z Was czytał już "Dylematy Laury"? A może Wy macie jakieś pytania do autorki?
Nie czytałam, ale na prezent będzie idealna :)
OdpowiedzUsuńFajny wywiad :)
Dziękuję :)
UsuńNa prezent idealna :)
Mnie czasem przychodzi myśl, że mogłabym napisać książkę, ale tylko na myśleniu pozostaje...
OdpowiedzUsuńMoże warto spróbować?
Usuńszkoda ze tylko ebook. 😓
OdpowiedzUsuńZawsze można wydrukować :D
UsuńBardzo fajny wywiad :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńCiekawy wywiad :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNie czytałam.
OdpowiedzUsuńJednak wywiad bardzo ciekawy.
Super, miło się czytało.
Pozdrowionka! :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńNie znam jeszcze autorki, ale chętnie to zmienię :P
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńFajny wywiad :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKsiążka która bawi do łez, to najlepsze remedium na pogodę taką jak dziś;).
OdpowiedzUsuńNa prezent jak znalazł...
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Nie znam książki ostatnio mało czytam, a nawet prawie wcale. Wywiad bardzo fajny.
OdpowiedzUsuń