Dziś właśnie opiszę takie wersje gier podróżnych. Zapraszam.
Zacznę może od gry Tangram. Chyba znają ją wszyscy, jedni lubią inni nie. Przyznam się szczerze, że nie mam takiej przestrzennej wyobraźni i tangramy to nie lada wyzwanie dla mnie.
Na czym gra polega?
W pudełku otrzymujemy 7 klocków o różnej wielkości i kształcie (2 duże trójkąty, 1 średni trójkąt, 2 małe trójkąty, 1 kwadrat, 1 równoległobok), oraz instrukcję.
Zgodnie z obrazkiem układamy obrazki z instrukcji.
Proste prawda? Dla mojego syna jak najbardziej, dla mnie już nie.
Na całe szczęście w instrukcji mamy również obrazki z rozdzieleniem na figury czyli taka podpowiedź.
Frajdy przy tym sporo, a przy okazji ćwiczymy swoją przestrzenną wyobraźnię, uczy koncentracji, oraz poprawia zdolność kreatywnego myślenia.
To co: do dzieła!
Gra do kupienia tu >klik<
Słówka to gra, która wciągnęła nie tylko syna ale również mnie i męża. Wieczorami zawładnęły słówka.
W grze Słówka chodzi o to by ułożyć jak najwięcej polskich słów za jak największą ilość punktów. W pudełku znajdziemy: planszę, 42 żetony, 4 zasłony, notes, ołówek, instrukcja.
Słowa układamy na jasnych polach planszy i nasze słowo nie może być dłuższe niż 6 literowe, tyle bowiem losujemy liter.
Oczywiście wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej punktów.
Gra przeznaczona jest od 2 do 4 osób ale najlepiej gra się w 2 maksymalnie 3 osoby ze względu na niewielką ilość żetonów.
Jakie korzyści niesie gra dla naszych pociech? Wzbogacenie słownictwa, utrwalenie pisowni słów oraz zdolność szybkiego układania nowych słów.
Gra do kupienia tu >klik<
Na koniec zostawiłam nasz numer 1...grę Superfarmer.
O co chodzi w grze? W skrócie: musimy dorobić się stada składającego się z minimum: królika, owcy, świni, krowy i konia. Jednak trzeba pamiętać, że na zwierzęta czyhają lisy i wilki.
W pudełku znajdziemy: 2 kostki do gry, instrukcję oraz 128 kartoników ze zwierzątkami ( 60 królików, 24 owce, 20 świń, 12 krów, 6 koni, 4 małe psy i 2 duże psy)
Grę zaczynamy od stanu 1 królik dla każdego. Aby dorobić się większego stadka rzucamy dwoma kostkami. Każda para na kostkach to 1 zwierzątko więcej dla nas. Jeśli mamy z danego gatunku kilka sztuk wtedy otrzymujemy tyle ile mamy pełnych par.
Zwierzęta możemy wymieniać np. 6 królików to 1 owca. Pamiętajcie aby strzec się lisa i wilka. Jeśli wyrzucimy lisa tracimy wszystkie króliki, jeśli wyrzucimy wilka tracimy wszystkie zwierzęta poza koniem, królikiem i małym psem.
Psy są w grze, które mogą nas ochronić przed drapieżcami.
Grę polecam dla całej rodziny,dużych i małych. Superfarma przeznaczona jest dla dzieci od 6 lat i maksymalnie dla 6 osób.
Grę kupicie tu >klik<
Teraz każdy wyjazd nam niestraszny i nie boimy się nudy ;)
Po więcej gier zapraszam na stronę Granna (klik w logo)
Która z gier najbardziej Wam się spodobała?
fajna gra :)
OdpowiedzUsuńNa jesienną porę jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńFajne, choć jeszcze nie dla nas :P
OdpowiedzUsuńCiekawe prezentują się te gry. Ja nie mam z kim grać, ponieważ nie mam dzieci, a dzieci mojej siostry raczej nie grają w gry :)
OdpowiedzUsuńSama bym pograła ;)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze to denerwowało jak miałam to układać :P
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/my-rosegalcom.html
Uwielbiam gry planszowe, na jesień świetna zabawa dla całej rodziny ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zgrałabym :)
OdpowiedzUsuńJa już nie mam z kim grać, ale gry bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJak znalazł na jesień i nie tylko. tez lubię planszówki.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie gry :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa, fajnie, że planszówki wracają "do łask" :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawy gier, idealne na długie jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńJa sama bardzo lubię w takie gry grać.
OdpowiedzUsuńGry planszowe, fajna sprawa. Dzieci zadowolone, dorośli również.A ile emocji. Często gram z wnuczkami. Zasady nie raz trudne do opanowania, ale w końcu się udaje zapamiętać. Gier zaprezentowanych przez Ciebie nie znam, ale zaciekawiły mnie, sądzę że byłaby niezła zabawa. Gra w słówka, to wielce obiecująca rozrywka edukacyjna. Dzieci powinny więcej czasu spędzać przy grach niż przy komputerze
OdpowiedzUsuńGry planszowe to super sprawa! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają te gry:)
OdpowiedzUsuńPograłabym w słówka ;)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Żadna gra komputerowa nie zastąpi gry planszowej czy puzzli! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń