piątek, 24 lutego 2017

Koszmar Morfeusza. K.N.Haner - recenzja książki.

8/2017

Nie wiem dlaczego ale nigdy nie sięgałam po erotyki. Chociaż w internecie roi się od tego typu propozycji książkowych. Kiedy pojawiła się okazja by przeczytać pierwszy raz w życiu taką książkę byłam pod niesamowitym wrażeniem. Na pierwszy ogień poszła książka K.N.Haner "Sny Morfeusza". Nie wiem jak to wyjaśnić ale kiedy skończyłam ją czytać byłam jakby na takim głodzie...i zaczęłam co raz częściej sięgać po tego typu literaturę.
Jak na szpilkach czekałam na kolejną część historii Cassandry i Morfeusza.


O pierwszej części "Sny Morfeusza" pisałam tu >klik<
Kiedy tylko trafiła w moje dłonie druga część "Koszmar Morfeusza"  dwie noce były nieprzespane, ale warto było :)


Nie będę Wam pisała o czym jest kolejna część bo szkoda zdradzać wszystko co się w tej części dzieje.
Napiszę tylko, że Adam nadal zajmuje się tym co poprzednio, Cassandra nadal najpierw mówi, a potem myśli, często jest nieodpowiedzialna.Tommy nadal walczy ze swoją chorobą. W ich życie co raz bardziej wkracza mafia Erosa i nie ma skrupułów.
A teraz moje wrażenia...
No cóż ciężko będzie opisać to co przeżyłam czytając tą książkę. Przede wszystkim jestem pełna podziwu dla wyobraźni autorki bo wymyślić taką historię to nie lada sztuka. Tym bardziej, że czytając książkę towarzyszyło mi  tak wiele emocji. Strach (nie raz łapałam się na tym jak przestawałam oddychać), radość, ból czy złość.
Czytając Koszmar Morfeusza znajdujemy potwierdzenie, że dla miłości zrobisz wszystko, dosłownie wszystko i Cassandra to robi walczy o swoją miłość nawet jeśli jest to niezgodne z jej zasadami.
Koszmar pary trwa, trwa i wciąż trwa i wydaje się, że jedynie śmierć pozwoli w końcu zaznać parze spokoju. 
Czytając książkę ma się wrażenie, że jednak dziewczyna ma pecha i trafia na toksycznych mężczyzn i za wszelką cenę próbując znaleźć w każdym związku szczęście.
Jak ta powieść się skończy nie mam pojęcia, jednak pierwszy raz marzy mi się szczęśliwe zakończenie ale znając wyobraźnię autorki czuję, że zaskoczy nas kolejny raz.   


Po raz kolejny autorka pozostawia nas w niepewności kończąc książkę w takim momencie, że prawdę mówiąc nie wiadomo co będzie dalej. Pozostaje zawieszenie i trwanie w niepewności co będzie dalej.
Czytając serie mafijnej miłości Adama vel Morfeusza i Cassandry musicie liczyć się z tym, że to nie jest lekka powieść i pozostaje na długo w pamięci.
To nie jest powieść dla grzecznych dziewczynek, które szykują zapomnienia w książkach gdzie żyli długo i szczęśliwie.
I na koniec twórczość K.N.Haner jest tego typu, że albo ją pokochasz albo znienawidzisz. Zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy ;) 
Jeśli macie ochotę na mafijną miłość "Koszmar Morfeusza"  zakupicie w cenie 25,93 zł >klik<



Wydawnictwo Editio red
Rok wydania 2017
Ilość stron 388


Książkę zgłaszam do wyzwania #czytambopolskie

http://poligon-domowy.blogspot.com/2016/12/wyzwanie-czytelnicze-2017-czytam-bo.html

 

Kto z was czytał Morfeusza? Jestem ciekawa waszych wrażeń.

70 komentarzy:

  1. Ja też nie sięgam raczej po erotyki.
    Z jednej strony nie znoszę, gdy książki się tak kończą, a z drugiej... nasza ciekawość jest rozbudzona.
    Pozdrawiam. Udanego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za tego typu książkami, ale Twoja recenzja mnie zaintrygowała. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cena przyjazna, a książka podobno dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka nie dla mnie. Nie lubię takich gatunków :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Raz sięgnęłam po książkę erotyczną . Przeczytałam cały tom 50 twarzy Greya.Po tę może kiedyś sięgnę.
    Odwdzięczam się za szczery komentarz.
    Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. nie czytałam żadnej części i ksiazka nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię książki, które wywołują takie emocje, że zatyka dech w piersiach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam czytać i myślę, że ta książka zagości na mojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po typowe erotyki raczej nie sięgam, chociaż pierwszy tom Grey'a przeczytałam, ale generalnie nie bardzo lubię bo mają słabo rozbudowaną fabułę. Wolę takie sceny w normalnych powieściach, pełne emocji jak np. w "Jeźdżcu miedzianym". Tej książki nie znam, może kiedyś sięgnę, ale narazie czekam na drugą część Jeźdźca...

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę coś lżejszego.. chociaż ostatnio tak bardzo brakuje czasu na książki :(

    OdpowiedzUsuń
  11. to raczej nie mój typ literatury - zdecydowanie wybieram te pozycje gdzie trup ściele się gęsto ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam dwie części i również o nich pisałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Grey nie podobał mi się totalnie.Przeczytałam pierwszą część z racji szacunku do książki i jej autora .Ta wydaje mi się ciekawa, myślę, że mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie często czytam tego typu książek, ale akurat ta mnie zaintrygowała.
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Seria wydaje się być bardzo ciekawa i podoba mi się tytuł - Morfeusz jest chyba bogiem snu w mitologii Greckiej, więc świetnie pasuje :D Poza tym jest nawet powiedzenie 'zapaść w objęcia morfeusza' :P

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie. W powieści znajdziesz wiele imion z mitologi greckiej ;)

      Usuń
  16. Interesująca pozycja, mało takich na mojej półce z książkami

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham książki Kasi. Dają mi zapomnienie i powiew czegoś innego. A Morfik jest najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczerze? Wolę jak książka ma 'jakąś' treść, a sceny erotyczne to dodatek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tu jest sporo treści poza scenami erotycznymi :)

      Usuń
  19. Wygląda zachęcająco... ale poczekam, aż będzie koniec serii i przeczytam wszystko jednym ciągiem. Nie znosze czekać na kolejne książki w serii... to mnie niezmiernie irytuje. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj też tego nie lubię :) w takim razie musisz zaczekać do wakacji.

      Usuń
  20. Zapowiada się bardzo ciekawie :-)Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  21. Książka która wywołuje tyle emocji jest godna polecenia :) sama mnie nią zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzadko czytam taką lekturę, wstępnie sądzę, że pewnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja wole książki psychologiczne o zabójstwach. Jedyną erotyką jaką przeczytałam to był Grey. W erotyce wole postawić na swoją wyobraźnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ten typ literatury jakiś do mnie nie przemawia. Choć tej konkretnej serii nie miałam, więc kto wie 😜

    OdpowiedzUsuń
  25. Kusi mnie bardzo :) ale pasuje zacząć od pierwszej części :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Za erotykami nie przepadam za bardzo. Wole takie zyciowe ksiazki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Oo i to jest to ! Takie recenzje chce się czytać

    OdpowiedzUsuń
  28. Takie niedopowiedzenie na końcu i zawieszenie akcji sprawia, że natychmiast się biegnie kupić kolejną część;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam takie zakończenia.. Czeka się i chce więcej!

    OdpowiedzUsuń
  30. Hmm raczej nie czytam erotyków, także pewnie nie prędko bym się wzięła za czytanie tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zdecydowanie odczuwam antypatię do tej autorki

    OdpowiedzUsuń
  32. Tytuł i okładka mnie zaintrygowały, ale spodziewałam się innej tematyki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. świetna recezja, Sama się czasem zastanawiam skąd autorzy książek mają takie niesamowite pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  34. Fajnie, ze pokazujesz różne gatunki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Chętnie bym przeczytała, jednak dopiero po maturze :) Teraz tylko książki "szkolne" to moje główne pozycje haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak najpierw obowiązek, a potem przyjemność ;)

      Usuń
  36. Czytałam pierwszą część i mi sie podobała ale w sumie za dużo było tam momentów erotycznych bo zaden facet nie jest zdolny uprawiać seks co pól godziny i na kazdym kroku a w tej książce tak jest to pokazane :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/souvre-internationale-kosmetyki-nowej.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha no w sumie chyba nie ma takiego faceta :)

      Usuń
  37. Okładki mają piękne, ale sądząc po opisie to nie książki dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. No i zostałam zaintrygowana, a takie książki lubię i kropka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu fajnie tak przenieś się w taki erotyczny świat. Chociaż w tej książce bardziej fascynuje mnie mafia ;)

      Usuń
  39. Chętnie przeczytam, lubię jak książki, które kończą się w taki sposób, że nie wiem co będzie dalej i pozostawia mnie to w niepewności :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Raczej nie dla mnie, choć gdybym miała to bym przeczytała ;D

    OdpowiedzUsuń
  41. okładka i ja potwierdzam jest ładna. ale nie korci mnie ta tematyka;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Bardzo dobrze napisana recenzja aczkolwiek nie jestem fanem materiałów z miłością w tle, to samo dotyczy też filmów czy sztuk teatralnych.

    OdpowiedzUsuń
  43. Oj dawno nic nie czytałam, aż mam ochotę!:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jak znajdę czas to chętnie przeczytam, bo czytałam pierwszą część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa czy spodoba Ci się druga część.

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)