8/2017
Nie wiem dlaczego ale nigdy nie sięgałam po erotyki. Chociaż w internecie roi się od tego typu propozycji książkowych. Kiedy pojawiła się okazja by przeczytać pierwszy raz w życiu taką książkę byłam pod niesamowitym wrażeniem. Na pierwszy ogień poszła książka K.N.Haner "Sny Morfeusza". Nie wiem jak to wyjaśnić ale kiedy skończyłam ją czytać byłam jakby na takim głodzie...i zaczęłam co raz częściej sięgać po tego typu literaturę.
Jak na szpilkach czekałam na kolejną część historii Cassandry i Morfeusza.
O pierwszej części "Sny Morfeusza" pisałam tu >klik<
Kiedy tylko trafiła w moje dłonie druga część "Koszmar Morfeusza" dwie noce były nieprzespane, ale warto było :)
Nie będę Wam pisała o czym jest kolejna część bo szkoda zdradzać wszystko co się w tej części dzieje.
Napiszę tylko, że Adam nadal zajmuje się tym co poprzednio, Cassandra nadal najpierw mówi, a potem myśli, często jest nieodpowiedzialna.Tommy nadal walczy ze swoją chorobą. W ich życie co raz bardziej wkracza mafia Erosa i nie ma skrupułów.
A teraz moje wrażenia...
No cóż ciężko będzie opisać to co przeżyłam czytając tą książkę. Przede wszystkim jestem pełna podziwu dla wyobraźni autorki bo wymyślić taką historię to nie lada sztuka. Tym bardziej, że czytając książkę towarzyszyło mi tak wiele emocji. Strach (nie raz łapałam się na tym jak przestawałam oddychać), radość, ból czy złość.
Czytając Koszmar Morfeusza znajdujemy potwierdzenie, że dla miłości zrobisz wszystko, dosłownie wszystko i Cassandra to robi walczy o swoją miłość nawet jeśli jest to niezgodne z jej zasadami.
Koszmar pary trwa, trwa i wciąż trwa i wydaje się, że jedynie śmierć pozwoli w końcu zaznać parze spokoju.
Czytając książkę ma się wrażenie, że jednak dziewczyna ma pecha i trafia na toksycznych mężczyzn i za wszelką cenę próbując znaleźć w każdym związku szczęście.
Jak ta powieść się skończy nie mam pojęcia, jednak pierwszy raz marzy mi się szczęśliwe zakończenie ale znając wyobraźnię autorki czuję, że zaskoczy nas kolejny raz.
Po raz kolejny autorka pozostawia nas w niepewności kończąc książkę w takim momencie, że prawdę mówiąc nie wiadomo co będzie dalej. Pozostaje zawieszenie i trwanie w niepewności co będzie dalej.
Czytając serie mafijnej miłości Adama vel Morfeusza i Cassandry musicie liczyć się z tym, że to nie jest lekka powieść i pozostaje na długo w pamięci.
To nie jest powieść dla grzecznych dziewczynek, które szykują zapomnienia w książkach gdzie żyli długo i szczęśliwie.
I na koniec twórczość K.N.Haner jest tego typu, że albo ją pokochasz albo znienawidzisz. Zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy ;)
Jeśli macie ochotę na mafijną miłość "Koszmar Morfeusza" zakupicie w cenie 25,93 zł >klik<
Wydawnictwo Editio red
Rok wydania 2017
Ilość stron 388
Książkę zgłaszam do wyzwania #czytambopolskie
Kto z was czytał Morfeusza? Jestem ciekawa waszych wrażeń.
Ja też nie sięgam raczej po erotyki.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony nie znoszę, gdy książki się tak kończą, a z drugiej... nasza ciekawość jest rozbudzona.
Pozdrawiam. Udanego weekendu! :)
Nie przepadam za tego typu książkami, ale Twoja recenzja mnie zaintrygowała. ;-)
OdpowiedzUsuńCena przyjazna, a książka podobno dobra :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetna :)
UsuńKsiążka nie dla mnie. Nie lubię takich gatunków :/
OdpowiedzUsuńRaz sięgnęłam po książkę erotyczną . Przeczytałam cały tom 50 twarzy Greya.Po tę może kiedyś sięgnę.
OdpowiedzUsuńOdwdzięczam się za szczery komentarz.
Pozdrawiam,annnathalie.blogspot.com
Great post! :)♡
OdpowiedzUsuńxoxo
Lisa from hashtagbeyourself.blogspot.ch | Instagram
nie czytałam żadnej części i ksiazka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńLubię książki, które wywołują takie emocje, że zatyka dech w piersiach :D
OdpowiedzUsuńW takim razie tą polecam :)
UsuńUwielbiam czytać i myślę, że ta książka zagości na mojej półce.
OdpowiedzUsuńmuszę przeczytać !
OdpowiedzUsuńPo typowe erotyki raczej nie sięgam, chociaż pierwszy tom Grey'a przeczytałam, ale generalnie nie bardzo lubię bo mają słabo rozbudowaną fabułę. Wolę takie sceny w normalnych powieściach, pełne emocji jak np. w "Jeźdżcu miedzianym". Tej książki nie znam, może kiedyś sięgnę, ale narazie czekam na drugą część Jeźdźca...
OdpowiedzUsuńFabuła tu też jest ;)
UsuńWolę coś lżejszego.. chociaż ostatnio tak bardzo brakuje czasu na książki :(
OdpowiedzUsuńto raczej nie mój typ literatury - zdecydowanie wybieram te pozycje gdzie trup ściele się gęsto ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie części i również o nich pisałam ;-)
OdpowiedzUsuńGrey nie podobał mi się totalnie.Przeczytałam pierwszą część z racji szacunku do książki i jej autora .Ta wydaje mi się ciekawa, myślę, że mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńNie często czytam tego typu książek, ale akurat ta mnie zaintrygowała.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Tym bardziej polecam :)
UsuńSeria wydaje się być bardzo ciekawa i podoba mi się tytuł - Morfeusz jest chyba bogiem snu w mitologii Greckiej, więc świetnie pasuje :D Poza tym jest nawet powiedzenie 'zapaść w objęcia morfeusza' :P
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Tak dokładnie. W powieści znajdziesz wiele imion z mitologi greckiej ;)
UsuńInteresująca pozycja, mało takich na mojej półce z książkami
OdpowiedzUsuńKocham książki Kasi. Dają mi zapomnienie i powiew czegoś innego. A Morfik jest najlepszy.
OdpowiedzUsuńSzczerze? Wolę jak książka ma 'jakąś' treść, a sceny erotyczne to dodatek
OdpowiedzUsuńAle tu jest sporo treści poza scenami erotycznymi :)
UsuńWygląda zachęcająco... ale poczekam, aż będzie koniec serii i przeczytam wszystko jednym ciągiem. Nie znosze czekać na kolejne książki w serii... to mnie niezmiernie irytuje. :D
OdpowiedzUsuńOj też tego nie lubię :) w takim razie musisz zaczekać do wakacji.
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie :-)Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńKsiążka która wywołuje tyle emocji jest godna polecenia :) sama mnie nią zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńRzadko czytam taką lekturę, wstępnie sądzę, że pewnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa wole książki psychologiczne o zabójstwach. Jedyną erotyką jaką przeczytałam to był Grey. W erotyce wole postawić na swoją wyobraźnie.
OdpowiedzUsuńTen typ literatury jakiś do mnie nie przemawia. Choć tej konkretnej serii nie miałam, więc kto wie 😜
OdpowiedzUsuńKusi mnie bardzo :) ale pasuje zacząć od pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńDokładnie trzeba zacząć od pierwszej części.
UsuńZa erotykami nie przepadam za bardzo. Wole takie zyciowe ksiazki.
OdpowiedzUsuńOo i to jest to ! Takie recenzje chce się czytać
OdpowiedzUsuńNo zaciekawiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńmnie trochę tez;)
UsuńTakie niedopowiedzenie na końcu i zawieszenie akcji sprawia, że natychmiast się biegnie kupić kolejną część;)
OdpowiedzUsuńNo tak o ile już jest wydana ;)
UsuńCiekawa recenzja☺
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zakończenia.. Czeka się i chce więcej!
OdpowiedzUsuńHmm raczej nie czytam erotyków, także pewnie nie prędko bym się wzięła za czytanie tej książki :)
OdpowiedzUsuńciekawa książka :) chętnie bym przeczytała :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie odczuwam antypatię do tej autorki
OdpowiedzUsuńDlaczego?
UsuńTytuł i okładka mnie zaintrygowały, ale spodziewałam się innej tematyki :)
OdpowiedzUsuńświetna recezja, Sama się czasem zastanawiam skąd autorzy książek mają takie niesamowite pomysły.
OdpowiedzUsuńNo właśnie :)
UsuńFajnie, ze pokazujesz różne gatunki :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała, jednak dopiero po maturze :) Teraz tylko książki "szkolne" to moje główne pozycje haha
OdpowiedzUsuńNo tak najpierw obowiązek, a potem przyjemność ;)
UsuńCzytałam pierwszą część i mi sie podobała ale w sumie za dużo było tam momentów erotycznych bo zaden facet nie jest zdolny uprawiać seks co pól godziny i na kazdym kroku a w tej książce tak jest to pokazane :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/souvre-internationale-kosmetyki-nowej.html
Ha ha ha no w sumie chyba nie ma takiego faceta :)
UsuńOkładki mają piękne, ale sądząc po opisie to nie książki dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNo i zostałam zaintrygowana, a takie książki lubię i kropka :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu fajnie tak przenieś się w taki erotyczny świat. Chociaż w tej książce bardziej fascynuje mnie mafia ;)
UsuńChętnie przeczytam, lubię jak książki, które kończą się w taki sposób, że nie wiem co będzie dalej i pozostawia mnie to w niepewności :)
OdpowiedzUsuńPolecam zacząć od pierwszej części :)
UsuńRaczej nie dla mnie, choć gdybym miała to bym przeczytała ;D
OdpowiedzUsuńokładka i ja potwierdzam jest ładna. ale nie korci mnie ta tematyka;)
OdpowiedzUsuńchętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze napisana recenzja aczkolwiek nie jestem fanem materiałów z miłością w tle, to samo dotyczy też filmów czy sztuk teatralnych.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj dawno nic nie czytałam, aż mam ochotę!:)
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas to chętnie przeczytam, bo czytałam pierwszą część :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy spodoba Ci się druga część.
Usuń