3/2025
W nowym roku mam wyjątkowe szczęście do książek. Trafiają się takie, które mają niezwykle powolne, wręcz nużące początki. Zamiast wciągnąć mnie w wir wydarzeń od pierwszych stron, raczej delikatnie popychają ku dalszej lekturze. Dopiero w połowie akcja nabiera, a fabuła zaczyna intrygować. Mam nadzieje, że to moje "szczęście" nie utrzyma się zbyt długo. Jak było z książką Piotra Zalisza "Zapomniany zbawca"? Zapraszam do czytania.
Opis z okładki:
"Choćbyś miał upaść tysiąckroć, choćbyś stracił ręce i nogi, a rozpacz ogarnęła twój umysł, musisz trwać. Udowodnić tym, którzy ci źle życzą, że się mylą. Pokazać im swoje prawdziwe ja, spluwając niegodziwości losu prosto w twarz."
Saga, chłopiec urodziny w erze globalnej zarazy zwanej pustką, dorasta w świecie, który upadł pod ciężarem wojny, chorób i ludzkiego szaleństwa. Po utracie rodziny dziesięcioletni chłopiec staje przed wyzwaniem - poradzenia sobie samemu w tym dziwnym świecie oraz odnalezienie własnej drogi w rzeczywistości, w której nawet najmniejsza decyzja może mieć przerażające konsekwencje. Kiedy chłopiec zaczyna poznawać świat na własnych warunkach , odkrywa, że rzeczywistość nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Przerażające wizje, niepokojące sny i dziwne omamy sprawiają, że Saga zastanawia się co jest prawdą, a co wymysłem jego szaleńczego umysłu.
"Zapomniany
zbawca" Piotra Zalisza to książka, która przyciąga uwagę swoim mrocznym
klimatem i niecodziennym bohaterem - dziesięcioletnim chłopcem o
imieniu Saga. Akcja powieści toczy się w świecie zniszczonym przez
tajemniczą zarazę, zwaną pustką, gdzie bohaterowie muszą zmierzyć się z
własnymi lękami i walczyć o przetrwanie.
Brzmi jak horror? To jednak raczej science fiction połączone z wątkami horroru, które niestety nie do końca spełniło moje oczekiwania.
Autor stworzył interesującą wizję postapokaliptycznej rzeczywistości, w której zarażeni umierają w męczarniach, a świat zdaje się skazany na zagładę. W centrum wydarzeń znajduje się jednak młody bohater - odważny i niezwykle dojrzały jak na swój wiek dziesięcioletni chłopiec o imieniu Saga. Jego sny, wizje i przeżycia miały budzić grozę, jednak zabrakło mi w nich tego napięcia. Mimo ciekawego pomysłu na powieść, historia była pozbawiona dynamiki. Oczywiście nie była aż tak zła bo jednak mimo wszystko zmusza do refleksji nad ludzką naturą w obliczu śmierci i samotności, jednak mimo wszystko nie dostarczyła mi tych emocji, których oczekuje po lekturze książki o takiej tematyce.
"Zapomniany zbawca" Piotra Zalisza z pewnością znajdzie swoich zwolenników wśród miłośników horrorów na pograniczu fantastyki, którzy cenią psychologiczne aspekty fabuły. Jeśli jednak szukasz mrożącego krew w żyłach horroru, możesz poczuć się zawiedziony tak jak ja.
Autor: Piotr Zalisz
Gatunek: horror/ science-fiction
Wydawnictwo: WasPos
Ilość stron: 264
Data wydania: 21 listopada 2024
Psychologiczny aspekty w książce są dla mnie mile widziane, więc chętnie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak zabrakło dynamiki w tego typu książce.
OdpowiedzUsuń