Strony

wtorek, 8 lipca 2025

Zielone koktajle. 365 przepisów - recenzja.

33/2025

Od kiedy mój żołądek zbuntował się i jasno dał do zrozumienia, że nie będzie tolerował wszystkiego, musiałam nauczyć się, jak sprawić, by on czuł się dobrze, a ja jednocześnie czerpała przyjemność z jedzenia. To była długa i bardzo trudna droga. Ciągle coś zmieniam, dodaje nowe składniki, poprawiam proporcję i obserwuję reakcje organizmu. 
Uwielbiam lato - te wszystkie świeże warzywa i owoce! Mam to szczęście, że mogę korzystać z własnego ogródka. Gdy tylko zobaczyłam książkę "Zielone koktajle. 365 przepisów" pomyślałam: to coś dla mnie! 
Dziś zapraszam Was na recenzję tej smakowitej, pełnej witamin i pomysłów publikacji.


Opis z okładki:

Kiedy sięgałam po to publikację, w głowie miałam jedno: pyszne owocowe koktajle... no, ewentualnie też warzywne. W poście, który zachęcił mnie do sięgnięcia po książkę, znalazłam informacje, że w środku znajdę ciekawostki  o składnikach, które przyspieszają metabolizm, usprawniają pracę jelit, wzmacniają odporność, czy pomagają usuwać toksyny z organizmu. Pomyślałam - idealnie! Nie dość, że będzie zdrowo, to może jeszcze uda się zrzucić parę kilogramów.
Gdy książka trafiła już w moje ręce, przeżyłam szok - ale ten z gatunku bardzo pozytywnych. Po pierwsze: jest przepięknie wydana. Większy format, cudowne i kolorowe zdjęcia, papier wysokiej jakości... aż chce się usiąść, przeglądać i oglądać. To jedna z tych książek, które nie tylko inspirują do działania ale też cieszą oko.

 
Już pierwszego dnia nie mogłam się oderwać od tej książki. Zaskoczyła mnie ogromna różnorodność przepisów: koktajle śniadaniowe, odchudzające, oczyszczające, odmładzające, zupy kremy, koktajle deserowe, a nawet... z chwastami i kwiatami! Jest tego naprawdę całe mnóstwo! 
Na szczęście żeby się w tym wszystkim nie pogubić, na końcu książki znajdziemy dwa indeksy - składników i koktajli - dzięki którym łatwo można odnaleźć to, czego akurat potrzebujemy. 
Drugiego dnia zabrałam się za spisywanie składników potrzebnych do pierwszych koktajli ale... książka zniknęła. Okazało się, że podkradł mi ją mąż. Wrócił zachwycony i oznajmił, że od dziś będziemy wykorzystywać wszystkie zielone części warzyw - nawet natkę marchewki i robić z nich koktajle. No cóż, nie dość, że zdrowo to i jeszcze oszczędnie ;)



 
"Zielone koktajle. 365 przepisów" to prawdziwa skarbnica inspiracji - pełna niesamowitych i zaskakujących pomysłów na zdrowe koktajle, które sprawiają, że każdy dzień staje się smaczniejszy, lżejszy i zdecydowanie bardziej  witaminowy. To nie jest zwykła książka kucharska - to przewodnik po świadomym odżywianiu, który pokazuje, że zdrowe nie musi oznaczać nudne. Przepisy są różnorodne, dostosowane do różnych potrzeb.
Ta książka z pewnością znajdzie stałe miejsce w niejednym domu. I uwierzcie mi - wystarczy kilka dni, by pokochać codzienne koktajle i sprawi, że pokochacie codzienne koktajle.


Autor: praca zbiorowa
Gatunek: poradnik/kulinaria
Wydawnictwo: Publicat
Ilość stron: 250
Data wydania: 16 marca 2016


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny mojego bloga :)
Każdego z komentujących odwiedzę na pewno :)